Ktoś powie -zjedz czekoladę-
ktoś inny poradzi wycieczkę,
lub sen, bo dobry na wszystko,
a ja
sięgam na pułeczkę...


Znajdę kapsułki tam z Przygodą,
których nie trzeba popijać wodą,
do załatania zaś w brzuchu dziury
niteczki wątków z dołu do góry,
które się snują, pętlą i plączą
dopóki w całość się nie połączą.
Na rozpędzenie burzowej chmury
od aptekarskiej każdej mikstury
lepsze wiśniowe są konfitury,
a na zmarwienia i na smuteczki
najlepsze baśnie,
bajki,
bajeczki.
